Forum www.apbezpieczenstwo.fora.pl Strona Główna www.apbezpieczenstwo.fora.pl
Ped. Edu. dla Bez.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

kolos

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.apbezpieczenstwo.fora.pl Strona Główna -> Historia wychowania obronnego
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jankesss007
Administrator



Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:26, 13 Lis 2010    Temat postu: kolos

moje notatki z lekcji moze troche pomoga:

temat: Analiza traktatu J. Tarnowskiego "Rada sprawy wojennej"

1. Cechy dowódcy:
-daje dobry przykład wojsku
-używa podstępu podczas walki
-kara żołnierzy za złe uczynki
-w swoich wojskach utrzymuje dyscyplinę
-ma dobrych szpiegów, którzy informują go o ruchach wroga i uzbrojeniu armii przeciwnika
-dobrze dobiera miejsce i czas bitwy aby warunki panujące sprzyjały jego żołnierzom
-w czasie walki zawsze szuka słabych punktów przeciwniki i tam uderza

2. Organizacja armii.

wojsko:
-król
-lekka i ciężka jazda
-piechota zaopatrzona w bron palna
-artyleria

cywile:
-lekarz
-kapelan
-murarz
-kowal

sztab:
-hetman
-kwestor (finanse)
-kwatermistrz (typ co dba o obóz)
-probant master (logistyka i jedzenie)
-profos (żandarmeria)



tyle zapisałem na zajęciach jak ktoś ma może więcej niech dorzuci i to jest przygotowany temat wstecz a ten co ma być przygotowany jeden do przodu to nie posiadam, ale jak ktoś ma to niech wrzuca!!!!


nie mam drukarki wydrukuje mi to ktoś jako ściągę?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez jankesss007 dnia Sob 18:26, 13 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kasia.k




Dołączył: 01 Wrz 2010
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:56, 14 Lis 2010    Temat postu:

Z tego co ja pamiętam z zajęć to Tarnowski wymyślił jeszcze chyba te rowy przeciwpożarowe w lesie Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ania108




Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:11, 15 Lis 2010    Temat postu:

Tu jest kilka informacji takich ogólnych ściągnietych z neta na temat Tarnowskiego i Modrzewskiego.



Andrzej Frycz Modrzewski urodził się około 1503 roku w Wolborzu. W latach 1517 – 22 studiował na Akademii Krakowskiej poczym przyjął niższe święcenia kapłańskie. Dzięki pomocy rodziny Łaskich kształcił się na uniwersytecie w Wittenberdze. Przebywając za granicą utrzymywał kontakty z wybitnymi umysłami swojej epoki, między innymi z Erazmem z Rotterdamu. Po powrocie do kraju zostaje mianowany sekretarzem króla Zygmunta Augusta. W 1553 roku porzuca życie dworskie i powraca do rodzinnego Wolborza, gdzie jesienią 1572 roku umiera.

Modrzewski był typowym humanistą, człowiekiem wszechstronnie wykształconym. Jego studia obejmowały teologię, filozofię, prawo oraz widzę starożytną.

Pierwszym utworem napisanym przez Andrzeja Frycza Modrzewskiego była broszura „Łaski, albo o karze za mężobójstwo”. Autor wyraził swoje oburzenie, że w Polsce nie ma równości obywateli wobec prawa. Gdy chłop zabił szlachcica płacił za to głową, natomiast gdy szlachcic zabił plebejusza, musiał zapłacić karę pieniężną. Takie poglądy były bardzo przewrotne jak na czasy, w których żył ich autor. Dowodem nato jest fakt, że w Europie zachodniej zrównano obywateli wobec prawa dopiero w dwa wieki po napisaniu tego utworu.

Najbardziej znaczącym dziełem w działalności Modrzewskiego był niewątpliwie pięcioksiąg „O Naprawie Rzyczypospolitej”.

„Księga I – O obyczajach”
Autor podaje tu definicję państwa: „Rzeczpospolita to zgromadzenie i pospólność ludzka związane z prawem, łączące sąsiadów, a ku życiu dobremu i szczęśliwemu stworzona.” Mówi tu Modrzewski także o zerwaniu ze średniowieczną tradycją legitymizmu, w zamian proponując elekcję króla, której mieliby dokonywać wszyscy obywatele. Postuluje też autor o to, by urzędy nie były nadawane dożywotnio, a urzędnicy mieliby być kontrolowani przez tzw. dozorców. O wyborze na ważne stanowisko miałyby decydować wartość i kompetencje kandydatów, a nie ich pochodzenie.

„Księga II – O prawach”
Tu autor, podobnie jak w omówionej wcześniej broszurce, apeluje o zrównanie wszystkich obywateli wobec prawa. Nakazy i zakazy obowiązujące w państwie miałaby opracowywać specjalna komisja złożona z przedstawicieli wszystkich stanów. Zadaniem tej komisji byłoby także powołanie Sądu Najwyższego, do którego mógłby się zwrócić nie tylko magnat czy szlachcic, ale także mieszczanin i chłop. Modrzewski proponuje wprowadzenie opieki społecznej nad starszymi i biednymi obywatelami, czego w naszym kraju nie ma tak naprawdę do dnia dzisiejszego.

„Księga III – O wojnie”
Ujawniają się tu poglądy pacyfistyczne autora, który uważa: „Żadne korzyści z wojny nie są tak wielkie, aby mogły szkodom dorównać”. Modrzewski proponuje, w celu uniknięcia wojny odpowiednią politykę zagraniczną, przyjazne stosunki i współpracę gospodarczą z sąsiadami.
Mimo to państwo musi być przygotowane na wojnę w obronie swej niepodległości. Udział obywatela w wojnie obronnej, wg Modrzewskiego, jest zaszczytnym obowiązkiem.

„Księga IV – O kościele”
Autor mówi tu o uniezależnieniu kościoła od państwa, gdyż jest on przedstawicielem obcych interesów. Kościół, wg Modrzewskiego, miał być dla ludzi, co było zgodne z jego reformacyjnymi poglądami. Księga ta, jak i następna, spotkały się z silną krytyką kleru, w związku z czym musiano je wydać za granicą.

„Księga V – O szkole”
Głównymi postulatami w tej księdze są: wycofanie przestarzałych metod wychowawczych, zmiana programu nauczania oraz udostępnienie nauki młodzieży męskiej wszystkich stanów. Żądanie to zrealizowano dopiero w XVII wieku powołując do życia Komisję Edukacji Narodowej i Towarzystwo Ksiąg Elementarnych.

Na podstawie prac Andrzeja Frycza Modrzewskiego możemy stwierdzić, że realizował on w nich założenia demokratyczne starożytnych, którzy pod tym pojęciem rozumieli przede wszystkim władzę ludu. Postulował więc autor elekcję króla, powołanie komisji, która miałaby ustalić obowiązujące prawa, a wszelkie decyzje miałyby być podejmowane za zgodą większości obywateli. Ale Modrzewski poszedł o wiele dalej i pojmował demokrację w sposób podobny, jak robi się to w czasach dzisiejszych – czyli jako zapewnienie wszelkich praw obywatelskich. Postulował więc prawo do nauki wszystkim stanom, zrównanie obywateli wobec prawa oraz powołanie Sądu Najwyższego. Nie można oczywiście zapomnieć o tym, że autor wyprzedzał swym myśleniem epokę, w której żył, o wiele lat, a nawet wieków.

MODRZEWSKI
Pochodził z niezamożnej rodziny szlacheckiej. Urodził się w ok. 1503 roku w Wolborzu jako syn tamtejszego wójta, Jakuba. Nauki pobierał w szkołach parafialnych i w Akademii Krakowskiej. Poprzestał na bakalaureacie (1519). Pracę podjął w kancelarii arcybiskupa gnieźnieńskiego i prymasa Jana Łaskiego (1523), później (1525) został notariuszem biskupa poznańskiego Jana Latalskiego. Przyjął wówczas niższe święcenia kapłańskie Następnie związał się ze znanym wówczas rzecznikiem reformacji i mecenasem - Janem Łaskim, bratankiem prymasa. Z jego inspiracji udał się do Niemiec; w Wittenberdze podjął studia, tam też poznał Marcina Lutra i Filipa Melanchtona. W swoich podróżach dotarł do Szwajcarii i Francji. Po powrocie do kraju (z zagranicy przywiózł bibliotekę Erazma z Rotterdamu zakupioną przez Jana Łaskiego-bratanka), co nastąpiło po upływie dziesięciu lat w 1541 roku, przebywał często w Krakowie, gdzie uczestniczył w spotkaniach dyskusyjnych w gronie rzeczników reformacji - z Andrzejem Trzecieskim, Mikołajem Rejem i Stanisławem Orzechowskim. W roku 1547 został sekretarzem Zygmunta Augusta i w tym charakterze towarzyszył licznym misjom poselskim. Po roku 1550 oddał się głównie pracy pisarskiej. Atakowany przez Kościół w Polsce za przekonania, szukał schronienia u Tarnowskich (ratując się ucieczką z rodzinnego Wolborza). Główne dzieło, wydane w Bazylei, wywołało w kraju prawdziwą burzę i znalazło się na kościelnym indeksie ksiąg zakazanych, autor zaś uznany został za heretyka. Prześladowania spotykały Frycza głównie ze strony władz kościelnych, którym przewodził nuncjusz Alojzy Lippomano. Król, by zapewnić bezpieczeństwo znakomitemu myślicielowi i pisarzowi, wydał na sejmie warszawskim 1556 roku mandat wyłączający go spod jurysdykcji kościelnej. Frycz zmarł jesienią 1572 roku w Wolborzu, gdzie od niemal dwudziestu lat sprawował dziedziczny urząd wójta.

Jako pisarz (wypowiadający się wyłącznie w języku łacińskim) debiutował w roku 1543 publikując broszurę Lascius, sive de poena homicidii (Łaski, czyli O karze za mężobójstwo). Zajął się w niej żywotnymi wówczas i dyskutowanymi w toku obrad sejmików i sejmów problemami kary za zabójstwo (mężobójstwo). W myśl obowiązującej w Polsce od końca XV wieku ustawy osoba nie będąca szlachcicem za zabicie szlachcica ponosiła karę śmierci, natomiast szlachcic za zabicie nie-szlachcica płacił 120 grzywien i odbywał karę więzienia przez rok i sześć tygodni. Frycz wypowiedział się przeciw tej rażącej niesprawiedliwości; uczynił to jeszcze trzykrotnie w pismach opublikowanych w latach 1545 - 1546. Trzem spośród tych wystąpień nadał kształt mowy doradczej czy refleksyjnej (genus deliberativum), skupiając się przede wszystkim na wyłożeniu własnych argumentów, rzadziej na polemice, zbijaniu dowodów strony przeciwnej. Kierował swoje oracje kolejno do króla Zygmunta Augusta, senatu, szlachty i narodu polskiego, do duchowieństwa. Ostatnie - czwarte - pismo w tej sprawie nie otrzymało już formy mowy doradczej. Czytamy: Do narodu i ludu polskiego Skarga na wzgardzenie prawa Bożego na mężobójców. Od doradzania i odradzania przeszedł Frycz do skargi, formy obfitującej w partie liryczne, popularnej w poezji i prozie europejskiej, także polskiej.

Kampania publicystyczna Frycza w sprawie kary za mężobójstwo skończyła się niepowodzeniem. Autor nie rezygnował jednak z angażowania się w inne aktualne problemy. W 1545 roku wydał Mowę Prawdomówcy Perypatetyka o postanowieniu sejmu zezwalającym na odbieranie mieszczanom wiejskich posiadłości, wypowiedzianą w kole ludzi uczonych, w której protestował przeciw zmuszaniu mieszczan do sprzedaży nabytych wcześniej majątków.

Inną formą pisarską posłużył się w dialogach, w których zajął się zagadnieniami doktrynalnymi, wyznaniowymi: komunią pod dwiema postaciami i używaniem języka narodowego w liturgii. Dialog należał do z dawna wypróbowanych form przekazu i był wyjątkowo często wykorzystywany w polemikach i w uczonych, zarazem partnerskich rozważaniach - od starożytności poczynając.

Dzieło życia Frycza nosi tytuł Commentariorum de Republica emendanda libri quinque (Rozważań o poprawie Rzeczypospolitej ksiąg pięć ). Rozważania ukazały się w Krakowie w 1551 i - wbrew tytułowi - składały się tylko z trzech ksiąg: O obyczajach, O prawach i O wojnie. W edycji pominięto księgi: O Kościele i O szkole - wskutek ingerencji cenzury. Autor został zmuszony do opuszczenia Krakowa i osiadł w Wolborzu. Całość ukazała się w Bazylei u Jana Oporyna (Oporinusa) w roku 1554. Dzieło było czytane w całej renesansowej Europie. Oceniane wysoko, powszechnie chwalone, doczekało się przekładu na język niemiecki, francuski (o którym wspomina Frycz), hiszpański, w XVII wieku także na rosyjski. Na język polski przetłumaczył je Cyprian Bazylik i wydał (z pominięciem księgi O Kościele) w Łosku w roku 1577 pod tytułem O poprawie Rzeczypospolitej - do dziś najczęściej używanym.

Rozważania odczytać można jako zbiór autorskich, osobistych refleksji na temat państwa, jego funkcjonowania, zachęcający innych do zastanowienia, do przemyślenia fundamentalnych problemów moralno-obyczajowych, prawnych, kościelnych i edukacyjnych. Frycz orędował na rzecz państwa opartego na sprawiedliwych prawach i sądach; opowiadał się za silną władzą królewską, podporządkowaną jednak prawu. W wywodach swoich wykorzystywał obserwacje poczynione przez siebie jeszcze w kancelarii prymasowskiej i biskupiej oraz w toku wypełniania misji zlecanych mu w różnych latach.

Powodzenie reform, wszelkich inicjatyw w dziedzinie "poprawy Rzeczypospolitej" łączył z moralnością obywateli, poziomem ich obyczajów (O obyczajach). Był przekonany, że cały porządek prawny (O prawach), trwanie państwa w warunkach pokoju i wojny (O wojnie) są najściślej związane z moralnością społeczeństwa, z postawą jednostek - w szczególności króla, senatorów i posłów. W tym kontekście rozpatrywał także kwestie religijne i kościelne (O Kościele) oraz edukacyjne (O szkole). Tworząc wizerunek idealnego państwa, opartego "na uczciwości obyczajów, na surowości sądów i na sztuce wojennej", krytycznie oceniał moralność swoich współczesnych, nierówność społeczną (powrócił tu do niesprawiedliwej kary za mężobójstwo), stosunki międzynarodowe kształtowane z reguły przy użyciu przemocy (Frycz rozróżniał wojnę sprawiedliwą, obronną i niesprawiedliwą, napastniczą). Bolał z powodu rozbicia chrześcijaństwa; stał na gruncie jego jedności, możliwej do osiągnięcia - według niego - przez dysputy i wzajemne ustępstwa. Wielkie nadzieje łączył z soborem obradującym w Trydencie. Brał także pod uwagę utworzenie Kościoła narodowego - w przekonaniu, że w ten sposób zdoła się osiągnąć pokój wyznaniowy. Krytycznie oceniał stan szkolnictwa. Opowiadał się za przekazaniem szkół państwu, bronił godności nauczyciela, postulował przemyślenie podstawowych problemów pedagogicznych (przy okazji podnosił między innymi znaczenie pracy ręcznej w procesie wychowania).

Rozważania należą do rzędu pism emendacyjnych (łac. emendare - poprawić, ulepszyć, uzdrowić), których zasadniczym celem było przeanalizowanie aktualnego stanu rzeczy i wytyczenie dróg naprawy. Wyrastają one z tradycji retorycznej, nawiązują do reguł, według których od starożytności kształtowano poszczególne rodzaje mów. Genus demonstrativum daje o sobie znać w partiach chwalących cnotę, dobre obyczaje, genus iudiciale przejawia się w wypowiedziach ganiących wszelkie występki, negatywne przejawy życia społecznego i politycznego, genus deliberativum odgrywa podstawową rolę w rozdziałach, w których autor z jednej strony nakłania odbiorcę do zaakceptowania rozważanych przez siebie idei, postaw i działań, z drugiej zaś próbuje go odwieść od poglądów przeciwnych. Retorycznie wykształcony, posługiwał się Frycz zróżnicowanym stylem - od wysokiego, wzniosłego stylu intelektualisty przechodził do kolokwialnego, do stylu rozmowy i gawędy. Nie stronił od ujęć bardzo osobistych, ale także satyrycznych i ironicznych.

Był Frycz Modrzewski myślicielem i pisarzem miary europejskiej, wielkim humanistą epoki renesansu głoszącym śmiałe, niezależne poglądy.


Życiorys TARNOWSKI

Hetman Jan Tarnowski wywodził się z rodu Leliwitów, którego początki historyczne sięgają XIII w. Założycielem rodu był Spycimir, który za czasów Władysława Łokietka i Kazimierza Wielkiego odegrał znaczącą rolę polityczną, doszedł do wysokich godności i osiągnął najważniejszy w ówczesnych czasach urząd w państwie - kasztelanię krakowską. Od Spycimira biorą początek trzy rodziny magnackie Melsztyńscy, Jarosławscy i Tarnowscy. Herbem rodu jest Leliwa - złota gwiazda nad złotym półksiężycem na niebieskim tle. Do dzisiaj Leliwa jest herbem Tarnowa i wielu miejscowości w Polsce i na Ukrainie
Rodzice:

Jan Amor Tarnowski urodził się w roku 1488 (niektóre źródła podaj styczeń 1488) w zamku rodowym Tarnowskich-Leliwitów na Górze Św. Marcina w Tarnowie. Jego ojciec Jan Amor zwany Młodszym piastował urząd kasztelana krakowskiego, dlatego chłopca nazwano Krakowczykiem, matką była Barbara z Rożnowa herbu Sulima, wnuczka sławnego rycerza Zawiszy Czarnego.
Rodzeństwo

Z pierwszego małżeństwa ojca Jan miał dwóch braci - Jana Aleksandra i Jana Amora późniejszy wojewoda ruski i sandomierski (zmarły w 1915) oraz trzy siostry - Elżbietę, Zofię (została zakonnicą) i Katarzynę żonę Stanisława Kmity pana Nowego Wiśnicza. Matka również posiadała dzieci po pierwszym mężu Stanisławie Tęczyńskim. Były to cztery córki - Barbara, Agnieszka Beata, Elżbieta i Dorota. Rodzoną starszą siostrą Jana była Zofia, poślubiona później przez Stanisława Szczęsnego Ligęzę, burgrabiego zamku królewskiego.
Dzieciństwo

Jan był jedynym w linii prostej potomkiem Zawiszy Czarnego i oczkiem w głowie matki. Mogłoby to zaważyć niekorzystnie na wychowaniu Krakowczyka, tym bardziej, że i ojciec, skłócony z dziećmi z pierwszego małżeństwa, faworyzował najmłodszego syna. Jednakże matka, Barbara z Rożnowa, wnuczka Zawiszy Czarnego, była kobietą silnego charakteru i nie rozpieszczała syna. Jednocześnie też stosunki z przyrodnim rodzeństwem, które traktowało Krakowczyka jak intruza, z którym w przyszłości przyjdzie się dzielić ojcowskim majątkiem, hartowały młodego Leliwitę. Sytuacja rodzinna powodowała więc, iż w dzieciństwie przebywał często w dobrach matki. Tłumaczyłoby to też późniejsze przywiązanie hetmana do Rożnowa nad Dunajcem i Staregosioła pod Lwowem, a zwłaszcza do Wiewiórki, wsi w pobliżu Tarnowa, w której najchętniej przebywał. Ojciec Tarnowskiego, obawiając się, że po jego śmierci najmłodszy syn zostanie skrzywdzony przez rodzeństwo, zakupił w 1492 r. w województwie ruskim miasteczko Jaćmierz z pięcioma wsiami, a w 1496 r. Dychów z osiemnastoma wsiami i przepisał dobra jaćmiersko − dychowskie na jego imię. Jednocześnie opiekunami małoletniego Krakowczyka i jego majątku, na wypadek swojej śmierci, ustanowił Jan Amor, obok żony i króla Jana Olbrachta, dwóch urzędników sanockich: starostę Mikołaja Kamienieckiego i wojskiego Jakuba Pieniążka z Witkowic Z powodu słabego zdrowia i wątłego ciała Jan przeznaczony był do stanu duchownego, najpierw pobierał nauki u domowych preceptorów, potem krótko był na dworze kardynała Fryderyka Jagiellończyka ale ojciec zabrał go i dał pod opiekę księdza Macieja Drzewickiego, głównego sekretarza kancelarii królewskiej. Tam przyszły hetman poznawał sprawy publiczne, dyplomację i politykę. W 1500 r. zmarł ojciec przyszłego hetmana. Ksiądz Maciej Drzewicki opiekun i nauczyciel młodego Jana zorientowawszy się w jego ukrytych zainteresowaniach zasugerował jego matce Barbarze, aby swego syna przeznaczyła raczej do służby publicznej lub wojskowej a nie kościelnej. Tak też się stało i Jan mając lat 13, już jako dworzanin królewski, wziął udział w pierwszym w swoim życiu sejmie w Piotrkowie.
Pierwsze boje

Swój chrzest bojowy przeszedł w wieku dwudziestu dwóch lat pod okiem hetmana wielkiego litewskiego Konstantego Ostrogskiego w bitwie stoczonej pod Orszą 13 lipca 1508 pomiędzy wojskami litewskimi (wspomaganymi przez polskie wojska zaciężne) a wojskami rosyjskimi dowodzonymi przez Cara Wasyla III. W bitwie tej (do końca nie rozstrzygniętej, wojska moskiewskie pod osłoną nocy wycofały się z pola bitwy) Jan Tarnowski dowodził zaciężną chorągwią jazdy. Od bitwy pod Orszą zaczyna się kariera wojskowa przyszłego hetmana. W roku 1509 bierze udział w bitwie z Mołdawianami pod Chocimiem, w roku 1512 w dniu 28 kwietnia walczy w bitwie pod Łopusznem (znana także jako bitwa pod Wiśniowcem), gdzie wojska polsko-litewskie pod wodzą hetmana wielkiego koronnego Mikołaja Kamienieckiego i hetmana wielkiego litewskiego Konstantego Ostrogskiego rozbiły wojska tatarskie. W roku 1514 bierze udział w słynnej bitwie pod Orszą stoczonej w dniu 8 września pomiędzy wojskami polsko-litewskimi a wojskami rosyjskimi która skończyła się całkowitym pogromem wojsk moskiewskich.
Podróże

Pomimo pochodzenia ze znamienitej rodziny Jan jest pomijany w nominacjach na dworze królewskim, w 1515 r. uczestniczy w zjeździe Jagiellonów z Habsburgami w Wiedniu ale najprawdopodobniej jako zwykły członek dworu królewskiego. Po śmierci starszego przyrodniego brata w 1515 dziedziczy Tarnów i resztę dóbr rodowych, ale jednocześnie wdaje się w spór z spadkobiercami brata i sióstr, niezadowolony z wyroków królewskich oddala się od dworu. W 1518 decyduje się na podróż do Ziemi Świętej, droga do niej wiedzie przez Rzym, gdzie został przyjęty przez papieża Leona X. W Palestynie odwiedził wszystkie ważniejsze miejsca związane z osobą Chrystusa a w Jerozolimie, nawiedziwszy bazylikę Grobu Pańskiego, pasowany został na rycerza Grobu Chrystusowego. W czasie trwania tej podróży Tarnowski pisał dziennik, stanowiący jeden z najstarszych polskich diariuszów pielgrzymki do Ziemi Świętej. Po pielgrzymce do Ziemi Świętej wybiera okrężną drogę do kraju. W drodze powrotnej odwiedził Egipt, Aleksandrię, być może Algier. Udał się też do Hiszpanii a stamtąd do Portugalii, gdzie uczetniczył w wojnie króla Emmanuela I Szczęśliwego przeciwko Maurom. Król Emmanuel pasował Jana Tarnowskiego na rycerza. Później odwiedza innne europejskie dwory królewskie: Francji, Anglii, Niemiec i Czech. W Brukseli odwiedził cesarza Karola V, od którego otrzymał listy polecające do polskiego króla
Jan Tarnowski jako polityk i wódz

Na przełomie 1519 i 1520 r. Tarnowski powrócił do kraju, gdzie właśnie trwały przygotowania do kolejnej wojny z Krzyżakami. Odtąd wiele razy posłował w imieniu króla. W 1521 r. wziął udział w wyprawie przeciw Turkom dowodząc wojskami zaciężnymi. Otrzymał wtedy kasztelanię wojnicką (jego pierwszy urząd, nie należący jednak do najprzedniejszych). W 1527 roku Tarnowski został wojewodą ruskim i otrzymał od króla Zygmunta I Starego godność hetmana wielkiego koronnego (buławę hetmańską przejął po Mikołaju Firleju). Odtąd odpowiedzialny był za obronę południowych i wschodnich granic Rzeczypospolitej, zagrożonej częstymi najazdami Wołochów i Tatarów. Król w dekrecie nominacyjnym dla Tarnowskiego napisał, że otrzymuje on hetmanię "z tytułu swych niepospolitych zasług i dzielności". Jak wódz wojsk koronnych po raz pierwszy dowodzi w 1530 r. gdy Wołochowie najechali wschodnie rubieże kraju zajmując Pokucie. Latem następnego roku podjęto wyprawę wojenną, którą poprowadził hetman Tarnowski. Rozgromił on Wołochów w bitwie pod Gwoźdźcem i pod Obertynem (1531) - zyskując opinię znakomitego dowódcy. Cztery lata później, dowodząc wojskami polsko-litewskimi, powtórzył swój sukces militarny, tym razem w wojnie przeciwko Moskwie, zdobywając 1535 r. Homel i Starodub. Dzięki tym wyprawom hetman Jan Tarnowski rozsławił swoje imię niezwyciężonego wodza i zapewnił sobie nieśmiertelną pamięć wszystkich następujących po nim pokoleń Polaków. Podczas wojny z Mołdawią oblegał Chocim i zmusił hospodara mołdawskiego do zawarcia pokoju (1538). W roku zwycięskiej bitwy pod Starodubem Jan Tarnowski został wojewodą krakowskim a później kasztelanem krakowskim (najwyższy urząd w państwie). W latach czterdziestych był stronnikiem Zygmunta Augusta i stanął zdecydowanie w obronie władzy królewskiej w związku z kontrowersyjnym małżeństwem króla z Barbarą Radziwiłłówną. W krótkim jednak czasie odsunięty został od tronu przez wpływowego Mikołaja Czarnego Radziwiłła. Przeszedł wtedy do opozycji, choć nigdy nie posunął się do poniżenia autorytetu królewskiego. Niejednokrotnie też, usuwając na bok własne ambicje, dał wyraz swojej postawie patriotycznej stając się żarliwym obrońcą króla i Korony. Hetman był również zwolennikiem krucjaty antytureckiej, a swoje nadzieje wiązał z Habsburgami, którym przesyłał memoriały dotyczące sposobów walki z Turkami. W roku 1547 Tarnowski otrzymał od cesarza Karola V dla siebie i całej rodziny, dziedziczny tytuł hrabiego. Kasztelan występował też przeciwko sprawowaniu sądów kościelnych nad heretykami, był za uniezależnieniem się Królestwa od Rzymu. Hetman Tarnowski zasłynął również jako reformator taktyki wojennej, a swoje doświadczenia praktyczne zawarł w dziele pt. "Consilium rationis bellicae" - "Rada sprawy wojennej" (1558). Rozprawa ta, wydana pod łacińskim tytułem ale pisana po polsku, stała się fundamentalną pozycją w kształceniu przyszłych strategów i głównym źródłem zasad sztuki wojennej końca XVI w. Obok działalności publicznej, jako hetmana i polityka, Jan Tarnowski rozwinął szeroko swój mecenat kulturalny. Z zamiłowania był bibliofilem i na tarnowskim zamku stworzył dużą bibliotekę. Zgromadził w niej m. in. obok starych kodeksów rękopiśmiennych i współczesne dzieła literackie oraz naukowe z różnych dziedzin. Z pasją oddawał się ich lekturze. Dowodem na zamiłowanie hetmana do ksiąg mogą być liczne dedykacje autorów ofiarujących swe dzieła możnemu protektorowi. W jednej z zamkowych sal zw. "muzeion" zgromadził kasztelan liczne dzieła sztuk plastycznych. Chętnie też otaczał się wybitnymi osobistościami kultury polskiej doby renesansu. Gościł u siebie m.in.: Stanisława Orzechowskiego, Krzysztofa Warszewickiego, Klemensa Janickiego, Andrzeja Frycza Modrzewskiego, Mikołaja Reja, Jana Kochanowskiego, Andrzeja Patrycego Nideckiego, Łukasza Górnickiego, Marcina Kromera, Hiszpana Piotra Ruiz de Moroz zw. Royzjuszem, Jakuba Przyłuskiego, Jana Herbuta i wielu innych. Sława hetmana jako niezwyciężonego wodza i humanisty sięgała daleko poza granice kraju. Był jednym z najbardziej znanych Polaków ówczesnej Europy a jego biografia, jako jedynego Polaka obok króla Zygmunta Starego, umieszczona została w dziele P. Joviusa wydanym w Bazylei i zatytułowanym Elegia virorum bellicae virtute illustrim (1561). Kasztelan Tarnowski był właścicielem jednego z największych majątków ziemskich w kraju. Posiadał 10 miast i ponad 120 wsi. Jego dobra określane mianem "państwa tarnowskiego" znajdowały się w województwie krakowskim, sandomierskim i ruskim a poza granicami kraju posiadał dobra Raudnickie w Czechach. W 1540 r. Tarnowski lokował nowe miasto Tarnopol, które uczynił strażnicą Podola i Rusi Czerwonej. Jarosław i Przeworsk zawdzięczają hetmanowi swój rozwój i dobrobyt oraz warowność. Najwięcej jednak uczynił dla rodzinnego gniazda - dla Tarnowa. Wystarał się o nowe przywileje dla tarnowskich cechów rzemieślniczych oraz o potwierdzenie już posiadanych. Jan Tarnowski był trzykrotnie żonaty. Pierwszą żoną była Barbara z Tęczyna, córka Mikołaja wojewody ruskiego, herbu Topór. Z nią miał dwóch synów: Jana Aleksandra, zmarłego w niemowlęctwie i Jana Amora, który poświęcił się stanowi duchownemu. Był proboszczem krakowskim, proboszczem kolegiaty tarnowskiej i sekretarzem królewskim. Z drugą żoną Beatą Odrowążówną hetman rozwiódł się krótko po ślubie (córka Jana wojewody ruskiego, herbu Odrowąż). Zofia Szydłowiecka herbu Odrowąż, córka Krzysztofa Szydłowieckiego kasztelana krakowskiego i kanclerza wielkiego koronnego, była trzecią żoną Tarnowskiego. Mieli kilkoro dzieci, wszystkie jednak pomarły w niemowlęctwie. Przeżyło tylko dwoje: córka Zofia, poślubiona przez księcia Konstantego Wasyla Ostrogskiego marszałka ziemi wołyńskiej i wojewodę kijowskiego oraz syn Jan Krzysztof, sekretarz królewski, kasztelan wojnicki, starosta sandomierski, stryjski i doliński, wielka nadzieja hetmana, jedyny spadkobierca i dziedzic ojcowskiej fortuny. Hetman Jan Amor Tarnowski, dożywszy sędziwego wieku 73 lat, zmarł 16 maja 1561 roku w swoim ulubionym dworze w Wiewiórce pod Tarnowem. Pochowano go w sierpniu w kolegiacie tarnowskiej/+


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.apbezpieczenstwo.fora.pl Strona Główna -> Historia wychowania obronnego Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin