Forum www.apbezpieczenstwo.fora.pl Strona Główna www.apbezpieczenstwo.fora.pl
Ped. Edu. dla Bez.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

coś z czegoś

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.apbezpieczenstwo.fora.pl Strona Główna -> Współczesne zagrożenia czasu pokoju i wojny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zanetka199o




Dołączył: 20 Lut 2010
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:43, 08 Cze 2011    Temat postu: coś z czegoś

Ksenofobia (z greckiego ksenos – obcy, phobos – strach) - wrogość, niechęć w stosunku do obcych. Wiąże się z nacjonalizmem, trudną sytuacją społeczno-gospodarczą lub zamierzoną polityką państwa, które dążąc do zyskania poparcia dla planów agresji, rozbudza takie nastroje. Przejawia się we wrogich zachowaniach wobec mniejszości narodowych, cudzoziemców lub narodów sąsiednich.
Etnocentryzm - postawa charakteryzująca się pełną aprobatą członków własnej grupy społecznej, jej wywyższaniem, połączona zazwyczaj z niechęcią lub negacją członków innej grupy. Konsekwencją etnocentryzmu jest często fanatyzm, rasizm, nacjonalizm.
,,MIAŁEM SAME ZDROWE JABŁKA, UMIEŚCIŁEM JE W SKRZYNCE I PRAWIE WSZYSTKIE ZGNIŁY''. NA JAKIE DETERMINANTY LUDZKICH ZACHOWAŃ WSKAZUJE ZIMBARDO UŻYWAJĄC TAKIEGO PORÓWNANIA? Przede wszystkim wartości zinternalizowane w procesie socjalizacji i wychowania są podstawowym regulatorem zachowań. Doceniając siłę wpływu stamtąd pochodzącego, należy jednak uwzględniać zewnętrzne uwarunkowania funkcjonowania jednostek i grup społecznych. Bardzo szybko dochodzi do przemiany charakteru człowieka. Nawet porządni ludzie w reakcji na czynniki sytuacyjne mogą stać się sprawcami zła.Sytuacje, w których występujemy i pełnione przez nas role społeczne mają niezwykle silny wpływ na zachowanie i psychiczne funkcjonowanie jednostek, ale również różnych grup społecznych. Zjawiska są produktem dewiacyjnej sytuacji. Ważne są uwarunkowania sytuacyjne oraz skłonności do przeceniania osobowościowych uwarunkowań zachowania.
JAKIE KONSEKWENCJE W SYT. KONFLIKTOWYCH MA ZJAWISKO DEHUMANIZACJI?
Dehumanizacja w psychologii to odmiana psychologicznego mechanizmu obronnego zwanego intelektualizacją. O ile klasyczna intelektualizacja przenosi w przestrzeń abstrakcyjną myśli i zdarzenia, o tyle dehumanizacja robi to samo z ludźmi. Inni ludzie przestają posiadać w świadomości danej jednostki cechy ludzkie, są uważani za przedmioty, zwierzęta, podludzi. Takie nastawienie może służyć jednostce do uzasadniania poniżania, wrogości bądź okrucieństwa wobec tych ludzi. W słabszej wersji dehumanizacja jest bardzo rozpowszechniona. Konflikt -powstaje wtedy kiedy istnieje jakieś dobro, które nie może być jednocześnie w posiadaniu wszystkich pretendentów do dobra.W sytuacji konfliktowej niezachwianie wierzymy w słuszność naszej sprawy, wiara bezwzględna, pozbawiona wątpliwości, w wierze tej umacniamy się wzajemnie, nie szanujemy przy tym przeciwnika, tym bardziej gdy kwestionuje on słuszność naszych kroków. Narastanie konfliktu prowadzi do punktu krytycznego to jest do fazy gdy zastosowane zostaną przez jedną ( obie ) ze stron takie środki walki, które mają kompletnie ubezwłasnowolnić lub zniszczyć przeciwnika, często sprowadza się to do dehumanizacji przeciwnika. Powoduje to potęgującą złość zarówno tego który dehumanizuje kogoś i u tego, który jest dehumanizowany, często przez to trudne, lub wręcz niemożliwe staje się osiągnięcie porozumienia. Wzbudza również niechęć, frustrację, brak zaufania i chęć za wszelką cenę udowodnienia, iż nie jest się tym, za kogo nas się posądza, może nastąpić próba „rewanżu” na przeciwniku. Mówiąc krótko – dehumanizacja członka konfliktu nie jest dobrym posunięciem, to poddanie się złym emocjom, ukazanie naszej słabośc
JAKĄ GENEZĘ KONFLIKTU WYJAŚNI TEORIA DEPRYWACJI WZGLĘDNEJ?
Teoria względnej deprywacji wyjaśnia genezę konfliktu społecznego i agresji. Główne założenie teorii deprywacji względnej głosi, że ludzie staja się niezadowoleni i ogarniają ich buntownicze nastroje, kiedy spostrzegają rozbieżności między ich standardem życia, jakiego obecnie doświadczają, a standardem, jaki ich zdaniem im się należy. Tak rozumiana deprywacja względna jest siłą napędowa zbiorowej przemocy. Im większy rozdźwięk, tym większe prawdopodobieństwo. Im oczekiwania są większe tym dużo większe prawdopodobieństwo konfliktu społecznego. Oczekiwania ludzi uwarunkuje ich przeszłość. Jeśli dostrzegali poprawę swojego losu to marzyli o jeszcze lepszej przyszłości. Taka sytuacja sprzyja względnemu niezaspokojeniu społecznemu. Trudno bowiem, aby zaspokoić rosnące oczekiwania poszczególnych grup. Nawet ze względu na rozwój gospodarczy można tego dokonać, to okazuje się, że zawsze są takie grupy i tacy ludzie, którzy osiągnęli więcej niż inni. Ta różnica interpretowana jest jako deprywacja i prowadzi do protestów w okresach poprawy obiektywnych warunków życia poszczególnych grup społecznych. Poprawa warunków społecznych sprzyja wzrostowi oczekiwań, które nie zawsze zostają w pełni spełnione. Powoduje to poczucie frustracji i pokrzywdzenia względem grup, którym się powiodło. Teoria ta wg W.G. Runcimana może być pomocna w wyjaśnieniu konfliktów społecznych i przewidywaniu zbiorowej agresji ukierunkowanej na grupy obce, jeśli będziemy odróżniać deprywację: egoistyczną i braterską. W pierwszym przypadku jednostka doznaje poczucia upośledzenia społecznego, gdy porównuje własne życie do z dokonaniami innych ludzi. W drugim deprywacja jest wywiedziona ze spostrzegania losu własnej grupy przynależności. Deprywacja braterska w dużo większym stopniu niż deprywacja egoistyczna rodzi skłonność do negatywnej oceny obcych grup i uprzedzeń wobec nich. W tym świetle koniecznym czynnikiem determinującym wytworzenie silnego poczucia deprywacji zbiorowej jest ukształtowanie się silnej tożsamości grupowej.
DLACZEGO ULEGŁOŚĆ ”NAUCZYCIELA” W EKSPERYMENCIE POSŁUSZEŃSTWA WOBEC AUTORYTETU PRZEPROWADZONYM PRZEZ S. MILGRAMA, BYŁA TAK DUŻA?
Niezwykle istotnym czynnikiem mającym wpływ na uległość badanych był status eksperymentatora. W jednym z wielu wariantów badań, prowadząca je osoba była przedstawiana jako student kończący psychologię (niewątpliwy autorytet naukowy), kleryk (autorytet religijny), bądź sprzedawca, który przypadkowo został wyznaczony do roli prowadzącego eksperyment. Badania wykazały, że autorytet naukowy i religijny sprzyja wyzwalaniu uległości u uczniów. Im byli oni bardziej religijni , tym bardziej posłuszni. Osoby, które osiągały niskie wskaźniki religijności okazywały się być podatne wyłącznie na autorytet naukowy. Natomiast wysoko religijni badani okazywali wyraźne posłuszeństwo zarówno autorytetowi naukowemu jak i religijnemu.Równie silnym autorytetem mogą być instytucje. W klasycznym eksperymencie Milgrama, gdy badani byli poinformowani, że eksperyment prowadzony jest przez profesorów z Uniwersytetu Yale, całkowitą uległość okazało 65% nauczycieli. W tych samych uwarunkowaniach zmieniając tylko informacje o instytucji, którą reprezentuje eksperymentator (instytucja handlowo-reklamowa), tylko 48% badanych doszło do końca skali generatora wstrząsów.Badania wykazały, że istotnymi czynnikami nasilającymi uległość jest wielkość autorytetu, zakres nadzorowania wypełniania poleceń, brak sygnałów cierpienia ofiary. Uległość ma natomiast tendencje malejące gdy występuje sprzeczność poleceń różnych autorytetów. Nie sprzyja jej również brak możliwości wyrzeczenia się odpowiedzialności za losy ofiary.Badacze wskazują również, że duże znaczenie miało uprzejme zachowanie eksperymentatora. Nie krzyczał on na badanego, nie groził mu niczym, był zadziwiająco grzeczny i spokojny. W większości w procesie wychowania eksponuje się zasadę wskazującą, aby wobec ludzi grzecznych i uprzejmych również zachowywać się w ten sam sposób. Częściej wyrazimy ostry sprzeciw wobec osoby agresywnej, iż tej dążącej do tego samego celu, ale miłej i zachowującej się taktownie wobec nas.Uleganie autorytetom to naturalna cecha ukształtowana w procesie ewolucji, która skłaniała do podporządkowania się osobnikom świetnie funkcjonującym w konkretnych sytuacjach. Taka właściwość pomagała ludziom radzić sobie z wieloma trudnymi problemami. Podążanie za tym lepszym przynosiło bowiem najczęściej korzyści. Identyfikacja autorytetu dokonuje się jednak nie na podstawie starannie przemyślanego przetwarzania informacji, a raczej w oparciu o powierzchowne zidentyfikowanie określonych sygnałów świadczących o kompetencjach w jakiejś dziedzinie czy sile danego osobnika. Powoduje to dzisiaj, że ubranie (mundur, dobrze skrojony garnitur), tytuł, elegancki samochód albo liczne dyplomy wiszące na ścianie są automatycznymi wyzwalaczami posłuszeństwa. Skłaniają nas do bezwiednej uległości, co żadnej korzyści nam już nie przynosi. Dochodzi nawet do tego, że bez tych zewnętrznych oznak nikt nie uważa nas za godnego uwagi. Bez statusu autorytetu nawet najlepsze pomysły mogą zostać ośmieszone i odrzucone. ( to jest z tego tekstu co Kaska przesłała nam na pocztę).Czynnikami, które nasilały posłuszeństwo badanych były: - bliskość autorytetu i stopień jego zaakceptowania jako "prawdziwego autorytetu" (zobacz: np. charyzma) - zinstytucjonalizowanie autorytetu. Jeśli eksperymentator był spostrzegany np. jako pracownik uniwersytetu, to uległość badanych rosła (podobnie dzieje się, gdy za daną osobą stoi inna instytucja np. urząd, wojsko, szpital itp.) - brak bezpośredniego kontaktu lub duży dystans do ofiary. - autorytaryzm badanych (charakteryzujący się uwielbieniem dla autorytetów) - badani autorytarni byli nieco bardziej ulegli (częściej stosowali maksymalne szoki). Jednak ten wpływ osobowości był mało znaczący. (z internetu ) Teoretycy wskazują, że do zamieszek bardzo często dochodzi w sytuacji pozytywnych zmian społecznych. Proszę wyjaśnić te zjawisko? W sytuacji pozytywnych zmian społecznych dochodzi często do zamieszek, dlatego że ludzie boją się wszelkich zmian. Każda zamiana nawet pozytywna budzi w nich lęk . Towarzyszy im też syndrom braku zaufania do instytucji publicznych lub obywateli. Obawiają się różnicy między stanem systemu społecznego (np. grupy), czyli sytuacji przed zmianą i po zmianie. Ludzie zwracają uwagę na destabilizujące i dezorientujące konsekwencje zmian społecznych, niezależnie od ich treści zmiany zawsze naruszają zastany porządek, przerywają ciągłość i zaburzają równowagę . Konflikty mogą spełniać pozytywną rolę względem struktury społecznej, ale tylko wtedy, gdy są tolerowane i instytucjonalizowane. Teoretycy podkreślają, że w systemach demokratycznych, nie tylko są one nieszkodliwe, ale wprost pożądane. Dzięki nim podejmuje się reformy, następuje integracja społeczna, nasilają się procesy adaptacyjne jednostek do zmieniających się uwarunkowań życia. Konflikt w ujęciu Cosera jest w państwach demokratycznych mechanizmem umożliwiającym samoregulację struktury społecznej. Dzięki niemu zwiększa się sprawność systemu społecznego oraz trwa permanentna optymalizacja funkcjonowania instytucji społecznych
.JAK ZJAWISKO AGRESJI WYJAŚNIA TEORIA SPOŁECZNEGO UCZENIA SIĘ? W badaniach opierających się o założenia teorii społecznego uczenia przyjmuje się, iż zachowania ludzi są rezultatem uczenia się na podstawie doświadczeń własnych lub cudzych. Jak pokazały eksperymenty Alberta Bandury w ten sposób można u ludzi stosunkowo łatwo ukształtować zachowania agresywne. Ten sam mechanizm służy także do kształtowania zachowań prospołecznych. Dzięki temu rodzajowi uczenia ogromny wpływ na zachowania ludzi posiadają środki masowego przekazu, a szczególnie telewizja. Obserwowanie jak określone problemy rozwiązują różni bohaterowie filmów, skłania do stosowania takich samych zachowań w świecie rzeczywistym. Siła tego oddziaływani najbardziej uwidacznia się wśród dzieci i młodzieży. Nabywanie zachowań jest rezultatem warunkowania klasycznego lub instrumentalnego. Teoria społecznego uczenia poszukuje przyczyn określonych zachowań społecznych w środowisku jednostki. Środowisko jest również istotnym kreatorem ludzkich zachowań w podejściu społeczno-kulturowym. Badacze o tej orientacji zajmują się większymi grupami społecznymi. Wyjaśniając zachowania człowieka mocno akcentują tezę o społecznym zakotwiczeniu jednostki. Zakładają, że człowiek jest produktem wielostronnego procesu uczenia - socjalizacji w określonej grupie społecznej. Istota biologiczna, jaką jest jednostka ludzka, nabywa dzięki temu cech społecznych i staje się członkiem konkretnej grupy społecznej, która z kolei jest umiejscowiona w jakiejś szerszej kulturze. W myśl teorii społecznego uczenia się, Bandura zauważył, że zachowanie agresywne to wyuczony sposób zachowywania się, a głównym czynnikiem pobudzającym do uczenia się go, są kontakty społeczne, obserwacja i naśladownictwo otoczenia. Zachowania, które utrwaliły się, musiały być uprzednio wielokrotnie wzmacniane: bezpośrednio (kiedy nagroda dotyczy samego uczącego się) i pośrednio (wzmocnienie odnosi się do zachowania innych osób, które są „wzorem" dla uczącego się). Bandura i Walters twierdzą, że utrwalone zachowania agresywne mogą być także likwidowane drogą uczenia, poprzez odnawianie nagrody i konsekwentne karanie. Największe efekty może przynieść stosowanie kary i nagrody łącznie. Agresja bywa również wynikiem prowokacji lub obe¬cności bodźca wywołującego agresję, czyli przedmiotu kojarzonego potocznie z działaniami agresywnymi, np. rewolweru. Zgodnie z teorią społecznego uczenia się ogromną rolę w kształtowaniu zachowań agresywnych odgrywa obecność odpowiedniego wzorca wywołującego proces naśladownictwa. Wzorce zachowań agresywnych są dostępne zarówno w realnym świecie, jak i w świecie przedstawianym na ekranie telewizora. W Stanach Zjed¬noczonych szczególną uwagę psychologów zajmujących się zagadnieniami społecznymi zwraca problem wpływu agresji oglądanej w środkach masowego przekazu. Wiąże się to ze znacznym nasileniem obecności scen przemocy w większości programów telewizyjnych. Ten wzrost zainteresowania zaowocował odkryciem, że przemoc prezentowana w telewizji nie tylko wywołuje u widzów nasilenie agresji, ale również obniża ich wrażliwość na przejawy agresji w codziennym życiu społecznym i spra¬wia, że zaczynają te przejawy akceptować (nazwano to zjawisko efektem znieczulającym).
W JAKI SPOSÓB KSZTAŁTOWANIA BEZPIECZEŃSTWA ZAPROPONOWAŁ HOBBES.
Thomas Hobbes był to angielski filozof i teoretyk państwa, jego najwybitniejszym dziełem był Lewiatan, w którym zaproponował aby osiągnąć bezpieczeństwo poprzez absolutne państwo. Uważał, że bezpieczeństwo jest podstawą absolutyzmu, to absolutne państwo ma realizować ład i bezpieczeństwo społeczne, ma być stróżem własności i gwarantem gospodarczego obrotu oraz silne państwo powinno hamować wszelkiego rodzaju gwałty, zamieszki, wojny domowe, religijne, zapewniać jednostkom możliwość zaspokojenia elementarnych potrzeb i ambicji. W doktrynie Hobbesa wolność określana jest jako brak zewnętrznych przeszkód w osiąganiu celów. Wolność człowieka polega na tym, iż nikt nie powstrzymuje jego działań. Człowiek według Hobbes postawiony zostaje przed dramatycznym wyborem. Musi opowiedzieć się albo za bezpieczeństwem i jednocześnie za absolutną podległością, albo za nieograniczoną wolnością i anarchią, oraz związanym z nimi ciągłym zagrożeniem dla jego życia. Podstawę jego rozumowania stanowiło pesymistyczne założenie, że człowiek jest z natury egoistą, chce mieć coraz więcej dóbr, zaszczytów i władzy, w konsekwencji prowadzi to do sporów i walk społecznych. GŁÓWNE ZAŁOŻENIA TEORII OPANOWANIA TRWOGI
- Hipoteza bufora zabezpieczającego jednostkę przed konsekwencjami wynikającymi z wiedzy o własnej śmiertelności - Drugą istotną hipotezę stanowi hipoteza efektów eksponowania śmierci. Eksponowanie śmierci ( udział w pogrzebach, utrata bliskich, poczucie osobistego zagrożenia w wyniku informacji o klęskach żywiołowych, wojnie, atakach terrorystycznych, myślenie o śmiertelnych chorobach, itp.) uświadamia nam, że życie ma swój koniec. W takiej sytuacji uruchamia się w człowieku mechanizm uśmierzania powstałego lęku. Przejawia się to między innymi, w różnych sposobach karania tych, którzy naruszają przekonania, idee i kulturowo wypracowane sposoby rozumienia świata, stanowiące dla nas ochrony bufor i dowartościowania tych, którzy go umacniają. Przeceniamy wtedy osoby wyznające takie poglądy jak my, a deprecjonujemy ludzi podważających je. Ta zależność została potwierdzona w wielu badaniach empirycznych - Bazuje ona na dwóch faktach: kierowania się w życiu instynktem samozachowawczym kontra zdolność rozumienia swego życia i świadomość, że się zakończy. Jednym z głównych mechanizmów regulujących ludzkie zachowanie jest potrzeba opanowania trwogi (najbardziej pierwotny, prototypowy rodzaj lęku) wywołanej świadomością nieuchronności własnej śmierci. Przekraczanie śmierci poprzez różne strategie to ważny motyw ludzkiego doświadczenia. Przerażająca wizja nieuniknionej śmierci przeszkadza w przeżywaniu radości życia, nie pozwala nim cieszyć się w pełni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Karo!ina:)




Dołączył: 20 Lut 2010
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stąd:D

PostWysłany: Czw 0:46, 09 Cze 2011    Temat postu:

Dzieki wielkie:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.apbezpieczenstwo.fora.pl Strona Główna -> Współczesne zagrożenia czasu pokoju i wojny Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin